niedziela, 27 kwietnia 2014

Colour Alike Typografia E i złoty Half Moon Manicure


To już mój drugi Half Moon Manicure. Pierwszy możecie zobaczyć TUTAJ
Oba zdobienia dodatkowo mają 2 punkty wspólne - są w połowie złote oraz wykonywałam je ręcznie, bez pomocniczych tasiemek.

Jak widać, nabrałam więcej wprawy i jestem bardzo zadowolona z efektów.
Tym razem złoto połączyłam z beżem.




Podkładowy, jasny lakier to Colour Alike Typografia E. To jego debiut na moim blogu, więc poświęćmy mu nieco więcej uwagi.

Nie nazwałabym go nude, czy też lakierem cielistym. Dla mnie jest to raczej beż z domieszką szarości
Nakładało mi się go przyjemnie, nie smużył, 2 warstwy wystarczyły do pełnego krycia. Przyznam się szczerze, że nie pamiętam jak schnął... ale mogę wnioskować, że szybko, skoro nie naraził się zbytnio i nie utkwił mi pod tym względem w pamięci. 
Trzymał się na paznokciach w miarę dobrze, nie pokrywałam go żadnym topem, a pierwsze odpryski pojawiły się na 4 dzień noszenia lakieru. Jak dla mnie jest to ok. Zmywał się bardzo szybko, bez problemów.

Największym plusem Typografii E jest według mnie elegancki, klasyczny wygląd. Delikatny kolor, ładny połysk. Taki lakier po prostu trzeba mieć w swoich zbiorach, zarówno kiedy potrzebujemy czegoś stonowanego na bardzo oficjalne wyjście, ale również, gdy chcemy lekkiego podkładu pod szalony, wielokolorowy, brokatowy topper. Bardzo go polubiłam.

Możecie przyjrzeć mu się solo:



Na koniec wróćmy myślami do Half Moonu. Ja nieco zabawiłam się formą i częściowo odwróciłam układ kolorów. 

A w jakich wersjach Wy go nosiłyście? Podoba Wam się ten wzór na paznokciach? Dajcie znać!

Całusy, Migdałowa :)





środa, 23 kwietnia 2014

Kropkowo - fioletowo

Zdobienie to wykonałam już bardzo długi czas temu. Pierwotnie miało być one na drugą turę konkursu karnawałowego Golden Rose, ale wyszła mi z tego raczej katastrofa.

Czym prędzej zmyłam elementy szkaradne, a na ich miejscu dorobiłam kropeczkowy deseń.
Wszystko utrzymane w 3 kolorach: fiolet, biel i czerń.
Współgra z tym również lakier Golden Rose Galaxy 26, który sam w sobie jest kropeczkowy.

Bo kropki dobre na wszystko!

Lakiery użyte w tym zdobieniu:
- Golden Rose Galaxy nr 26
- Golden Rose Rich Color nr 47
- Bell French Manicure nr 01
- Mini Selene nr





sobota, 19 kwietnia 2014

Easter Eggs

Co do wielkanocnego zdobienia, chciałam czegoś prostego. Jakoś nie przepadam za malowaniem baranków, zajączków, kurczaczków, koszyczków i Bóg wie jeszcze czego. Talentu wystarczającego też nie mam. 

Po chwili zdałam sobie sprawę, że migdałowe paznokcie, prócz migdałów, mają kształt... jajek! haha :D

Pomalowałam je na biało i stały się bazą, niczym wydmuszka, do stworzenia świątecznych pisanek. Potem w ruch poszedł pędzelek do zdobień oraz lakiery w wiosennych kolorach. 
Trochę pasków i jodełki - jajeczka ozdobione! :)

Lakiery użyte w zdobieniu:
- Bell French Manicure 01 (biały)
- Wibo Express Growth 414 (żółty)
- Lovely Gloss Like Gel 101 (brzoskwiniowy)
- Golden Rose Rich Color 47 (fiolet)
- MIYO Mini Drops 165 Sweet Carot (czerwony)
- Lovely I Love Summer 2 (mięta)










Napiszcie, co sądzicie o moich paznokciowych pisankach i pochwalcie się, co same zmalowałyście na okoliczność świąt :)

Korzystając też z okazji, życzę Wam radosnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego dyngusa i przyjemnie spędzonego czasu w gronie najbliższych. 

Migdałowa :)

środa, 16 kwietnia 2014

Lovely Snow Dust 1 & 3

Lovely Snow Dust to brokatowe piaski z limitowanej edycji zimowej. Dostępne były w 3 kolorach. Biały prezentowałam TUTAJ, teraz przyszła kolej na srebrny i złoty.

Bazą tych cudeniek jest mnóstwo drobno zmielonego brokatu, zanurzone są w niej również większe, błyszczące piegi. Lakiery tworzą ładną, delikatną piaskową strukturę. Nie jest mocno chropowata, nie haczy o ubrania.
Kryją po 2 warstwach. Schną wolniej niż inne piaski Lovely i Wibo. Jednak nadal jest to całkiem szybko.

Piaski Snow Dust bardzo dobrze trzymały się na moich paznokciach - 3/4 dni bez żadnych odprysków, jedynie lekko starła się ich powierzchnia.
Trochę opornie się je zmywa, ale da się to znieść. Na palcach zostają potem drobiny brokatu, ale są one na tyle duże, że dość łatwo je usunąć myjąc ręce.




Oba kolory są piękne - i to na pewno nie tylko w zimie. Wiem, że chętnie i często będę ich używać w wakacje. Uwielbiam wtedy nosić złote paznokcie! Świetnie wyglądają w letnim słońcu i wpasowują się w gorący klimat. Natomiast srebrny będzie ciekawie kontrastować z opalenizną.

Zapraszam do przyjrzenia im się z bliska:








sobota, 12 kwietnia 2014

Golden Rose Galaxy 26

Gdybym miała sobie wyobrazić idealny lakier pochodzący z serii o nazwie Galaxy, to pomyślałabym właśnie o nim.

Przed Wami najbardziej reprezentatywny egzemplarz kolekcji - lakier Golden Rose Galaxy nr 26. 
Jest to cudowny mix różnych drobin w przezroczystej bazie. Białe i czarne piegi, mnóstwo fioletowego shimmeru i nieregularne kawałki folii holograficznej - istny kosmos. 

Na paznokciach wygląda wspaniale, folia i shimmer pięknie błyszczą w słońcu, a biel i czerń tworzą dobrą bazę dla tej gry światła. Na zdjęciach trochę trudno było mi uchwycić fioletowy shimmer, ale na żywo jest on bardzo dobrze widoczny.







Krycie widoczne na zdjęciach uzyskałam 2 warstwami lakieru. Jeśli potem zauważyłam jakieś prześwity, to lekko je wypełniłam dodatkowym pociągnięciem pędzelka.

Lakier bardzo szybko schnie, łącznie z tym, co mamy na pędzelku. Co jakiś czas musimy go zakręcić i dobrze wstrząsnąć.
Po wyschnięciu na jego powierzchni mogą odstawać kawałki folii, ale mi to zbytnio nie przeszkadzało.

Trzyma się na paznokciach nieźle, 3-4 dni. Oczywiście zmywanie go to koszmar, ale byłam na to przygotowana. Dla mnie jest tak piękny, że całkowicie mu to wybaczam.

Dostępny na wyspach Golden Rose oraz w ich sklepie internetowym, cena to 12,90 zł.

Jak Wam się podoba taka galaktyka zawarta w jednym lakierze?
Całusy, Migdałowa :)

wtorek, 8 kwietnia 2014

Wiosenny manicure na konkurs Lovely

O konkursie Lovely dowiedziałam się parę godzin przed zakończeniem, więc szybko usiadłam i późnym wieczorem zaczęłam malować. Postanowiłam oprzeć się na sprawdzonym już motywie małych różyczek.

Jednak nie wyszło to tak jak chciałam - będę szczera, wcale mi się to nie podobało. Ale zgłoszeń było malutko, wśród nich też takie, przy których moje zdobienie było w mojej subiektywnej ocenie całkiem ok :P
Postanowiłam zatem wysłać swoją pracę.




W dniu ogłoszenia wyników pełne zdziwienie - jury spodobało się moje zdobienie i zostałam wyróżniona wraz z dwoma innymi dziewczynami (gratuluje im, odwaliły kawał dobrej roboty :D).
No, więc nie będę się tu dalej dyskredytować, tylko po prostu cieszyć, że jednak w czyiś gust się wpasowałam :)

czwartek, 3 kwietnia 2014

Kolejne kwiaty w kolorach mięty i fioletu

To była taka moja próba w ramach konkursu MIYO. 
Oczywiście bardziej zadowolona byłam ze zdobienia różyczkowego, także tamto wysłałam, a to pozostało sobie ot tak, roboczo.

Te same kolory i lakiery (Pierre Rene Top Flex 257 i Delia Color Prosilk 179), podobne motywy.

Miałam kolejne podejście do stempli, tym razem kwiatowych, znów z płytka m20 z Born Pretty Store. Odbiły się bardzo lekko, gdyż fioletowy Pierre Rene nie jest aż tak dobrze kryjący. 
Do tego paseczki z pomocą tasiemki do zdobień, nie do końca idealne, muszę jeszcze nabrać wprawy w naklejaniu ich sobie. No i robiłam to lewą ręką, co niczego nie ułatwiło.

Niby nic specjalnego, ale zdobienie prezentuje się nawet dobrze. Mam nadzieję, że nie będziecie mieli za złe, że wrzucam coś tak bardzo podobnego do poprzednich różyczkowych paznokci.

Co o tym myślicie?
Całusy, Migdałowa :)