A, że ja wszelkie świecidełka bardzo kocham, to ten ostatni wieczór w roku daje mi możliwość wyżycia i manifestowania swojego upodobania :)
Taki będzie też mój sylwestrowy manicure. Żadnych misternych zdobień i innych kombinacji - po prostu skąpany w złotym brokacie!
Na paznokcie nałożyłam jako bazę odżywkę Eveline diamentową, następnie jedną, grubszą warstwę złotego lakieru Golden Rose Rich Color nr 25. Na mokry jeszcze lakier nasypałam sporo złotego brokatu. Poczekałam aż całość trochę podeschnie i pokryłam to top coatem Poshe. Gotowe. Prosto, szybko, a blask dosłownie bije po oczach i robi wrażenie.
Życzę Wam szampańskiej zabawy sylwestrowej oraz prawdziwie szczęśliwego i satysfakcjonującego Nowego Roku. Niech spełni się Wasz wymarzony życiowy scenariusz :))
Pozdrawiam i do zobaczenia w 2014!
Migdałowa :)