Nowy rok zaczynam w towarzystwie piasku Wibo z serii WOW Glamour Sand.
Numer 4 to czarny teksturowy lakier urozmaicony brokatem w kolorze błękitnym i różowym. Gdy zaschnie tworzy drobną, matową fakturę w kolorze już bardziej grafitowym, z dużą dozą błysku.
W zależności od oświetlenia prezentuje się różnie, co starałam się uchwycić. Wygląda świetnie, nie będę wymyślać wyszukanych porównań, bo wystarczy spojrzeć na poniższe zdjęcia.
Co równie ważne:
+ bardzo łatwo i szybko się aplikuje
+ oczywiście 2 warstwy lakieru wystarczą do pełnego krycia
+ szybko schnie
+ tak tani (7,69 zł/8,5 ml)
Jego trwałość szczególnie nie zachwyca, jest to około 3 dni, ale mnie to nie dziwi, ani nie przeszkadza. Pod ten piasek na pewno nie można nałożyć bazy. Jeśli to zrobimy, będzie bardzo długo schnął, a tekstura się nie utworzy.
Bardzo wart zakupu i polecenia. Cudeńko za małe pieniądze.
Mam jeszcze 2 inne odcienie z tej serii, wkrótce je pokażę. Są równie fajne :D
Pozdrawiam Was serdecznie,
Migdałowa :)
tak sie powoli przymierzam do tych piaskow z wibo, bo rzeczywiscie na zdjeciach wyglada super!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny jest... ale co z tego, jak u mnie w ross nie na ich już od miesiąca, albo trafić nie mogę ;/
OdpowiedzUsuńja mam 4 kolory z tej serii i na ich trwałość nie narzekam :) za tą cenę są świetne :)
OdpowiedzUsuńja też na pewno na nie nie narzekam, bo i śliczne i tanie, a jak mi coś odpryśnie to szybko domaluje i gotowe :D warto na nie polować Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńMam nr 3 i bardzo jestem z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten lakier:D (moje koleżanki z pracy także:P) U mnie na blogu pewnie też się niedługo pojawi:)
OdpowiedzUsuń